Lyrics

Ze-Ze-Zeams One, to lubią Nie chcę przestać się bawić Przez to czasami, ze mną trudno jest i ciężko mnie strawić Nie chcę przestać się bawić I mam do tego pełne prawo Więc nie pierdol mi, że jestem za stary Nie chcę przestać się bawić Nawet jak będę miał tyle lat ile ma centrum Warszawy Chcę być wiecznie za mały Na wszystkie dorosłe sprawy Więc nie pierdol mi, że jestem za stary Nie chcę przestać się bawić A-a-a-a, ale gdy przypomnę sobie, że to tak tylko wygląda w mojej głowie I kiedyś przecież było trochę gorzej To mogę cieszyć się z tego, co teraz niosę Bo nie wiem czy bym drugi raz tu doszedł (Chroń mnie dobry Boże) Mój blok, to moja bestie W dresikach słodziaki, mam coś co Cię uzależni Ze mną cały squad, mam ochotę na głupoty To hardkorowe życie, zamienia ludzi w koty (A ja wciąż) Nie chcę przestać się bawić I tęsknię czasami za tym, czego nawet nie chcę już, stary Mówią: "więcej odwagi" (Ale mam) Ale mam lęk przed nieznanym, więc chcę w życiu trochę pewnej zabawy mieć (Ej) Nie chcę przestać się bawić Wspominałaś jak pijany otwierałem tą butelkę kluczami Ciągle tęsknię za Wami Za czasami, w których zamiast płakać wszyscy trochę częściej się śmiali - Hahahahahaha - Zabawa - Za—, zabawa Nie chcę przestać się bawić Przez to czasami, ze mną trudno jest i ciężko mnie strawić Nie chcę przestać się bawić (Ej) I mam do tego pełne prawo, więc nie pierdol mi, że jestem za stary Nie chcę przestać się bawić (Się bawić) Nawet jak będę miał tyle lat ile ma centrum Warszawy Chcę być wiecznie za mały (Za mały) Na wszystkie dorosłe sprawy, więc nie pierdol mi, że jestem za stary Nie chcę przestać się bawić
Writer(s): Zeamsone Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out