Znowu wstałem o 17
Znowu minie szybko dzień i szybko słońce zaśnie
Znowu siedzę do ósmej rano
Jak to tak pracować kiedy inni w kimę walą
Co nie (nie, nie, nie...)
Dziś trochę spaliłem a od jutra nie palę
Dzisiaj miałem wstać rano ale miałem wyjebane
Bo to gra w życie
To gra w życie
Trochę wyczerpałem manę zaraz kupię coś do picia
Czasem jest tak, że człowiek za dużo myśli
Czasem jest tak, że człowiek za dobrze wyśpi się
Albo wcale (albo wcale)
Potem chodzi zmarnowany no i obniża morale
Nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło
Nie ma tego złego co na zawsze by go gryzło
Znowu wstałem o 17
Znowu minie szybko dzień i szybko słońce zaśnie
Znowu siedzę do ósmej rano
Jak to tak pracować kiedy inni w kime walą
Co nie
Co nie (nie, nie, nie...)
(Co nie)
Dziś trochę spaliłem a od jutra nie palę
Dzisiaj miałem wstać rano ale miałem wyjebane
Bo to gra w życie
Trochę wyczerpałem manę zaraz kupię coś do picia
Czasem jest tak że człowiek za dużo myśli
Czasem jest tak że człowiek za dobrze wyśpi się
Albo wcale
Albo wcale
Albo wcale
Albo wcale
