To rutyna
Nie przestajemy grać (uuu) o coś więcej
A to co mam
Już przestało mieć smak (uuu)
Powiedz jak mam Cię zaskoczyć?
Czy mam przyjść dziś w nocy?
Kupić bukiet i Cię zauroczyć?
Czy może mam być jedną z opcji?
Bo w sumie tak jest cozy
Bo w sumie nie umiemy jednak w związki
Wstać, jeść, pić, kupić sobie nowe ciuchy
Jak żyć gdy obowiązek blokuje ruchy?
Stayin' in the loop, jakbym był cały popsuty
Kręcimy się w kółko, kręcimy się cały czas
To rutyna
Nie przestajemy grać (uuu) o coś więcej
A to co mam
Już przestało mieć smak (uuu)
Twój chłopak to nudziarz
Za dobrze go znasz
Ten zna się na ruchach
Ma ładniejszą twarz
Nikt Cię nie wy-słucha
Tak dobrze jak ja
No chyba że Łukasz
Antek, Ania, Maciej, Bartek
Jesteśmy tak grzeczni, jesteśmy tak trudni
Niе chcesz być nachalna, i nie chcesz żadnеj kłótni
Jesteśmy dorośli, więc po co mi ten bullshit?
Zapomnij o tamtym, i tak zrobisz to, to, to
To rutyna
Nie przestajemy grać (uuu) o coś więcej
A to co mam
Już przestało mieć smak (uuu)
To rutyna
Nie przestajemy grać (uuu) o coś więcej
A to co mam
Już przestało mieć smak (uuu)
