Lyrics

Byłem zakochany raz Tylko raz Dzisiaj robię hajs Tylko hajs Głowa do góry Nie ma czasu na łzy Możesz dotknąć chmury Granica to ty Tylko ty Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Bo życie jest za drogie Kiedyś byłem jak ty Na melinie spałem na podłodze Kiedyś chciałem spełniać sny (A dzisiaj) A dzisiaj to robię! Mam uśmiech na japie gdy z moim idolem skaczemy na scenie Wy dajecie miłość za co wam dziękuję Zróbcie hałas dla siebie Gadają na mnie niestworzone rzeczy Boli ich że daję radę Masz racje nie jestem raperem A KIM JESTEM? JESTEM PRZYKŁADEM NA TO ŻE Że można wszystko To SB Maffija, dziwko To coś więcej niż rap To coś więcej niż hip-hop Możesz być tam gdzie tylko chcesz To serio łatwe Za mień swoje marzenia w cel I otwórz swoja klatkę Byłem zakochany raz Tylko raz Dzisiaj robię hajs Tylko hajs Głowa do góry Nie ma czasu na łzy Możesz dotknąć chmury Granica to ty Tylko ty Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Bo życie jest za drogie Myślałem ze kocham Myślałem ze kocha I kurw tak bardzo myliłem się Lubiłaś być traktowana jak suka Wiedziałem ze z tego wyliżesz się Dzisiaj już nawet nie widz ecie Pije drina, pale papierosa I widzę tylko ten haj Dlatego mam oczy jak 5 złotych Lecimy z ziomkami na koncert Skaczemy na scenie Skaczemy ze sceny A ludzie pod sceną wyją jak kojoty, nie wyją jak hieny Wyje jak kiedyś moja pierwsza miłość Jak okazało się ze nie jest mojej jedną jedyną A dzisiaj kolejna fanka chce tylko być setna dziewczyną Zrobi co trzeba w męskiej toalecie Nie oczekuje więcej A ja po wszystkim dosłownie, tylko umyję ręce W braciach mam zawsze wsparcie Z każdym rokiem jest ich coraz mniej Ale jakoś żyje się Byłem zakochany raz Tylko raz Dzisiaj robię hajs Tylko hajs Głowa do góry Nie ma czasu na łzy Możesz dotknąć chmury Granica to ty Tylko ty Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Więc się nie martw, mała Więc się nie martw, ziomek Bo życie jest za drogie
Writer(s): Jakub Salepa, Adrian Polonski, Borys Przybylski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out