Lyrics

Mam dwa Campery, co stoją na Solarze. Olejek drogi to się nie poparzę. Najdroższe drinki w jastrzębskiej Arze. Najpierw solarium zanim uderzę na plażę. Mam motorówę i skuter wodny. Yamaha Cruiser w tym roku modny. 108 gramów świeci się na szyi, Tak żeby wszyscy zazdrościli. Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Złote tarasy i srebrna winda, Na samą górę do Burger Kinga. Nic że kolejka na dwie godziny, Mam tutaj chody, zjedliśmy, wychodzimy. Sweterek od Teda Bakera, Innych lanserów strzela cholera. Dominikańska Silesia czy Arkadia, Za każdym razem słyszę Monopol z radia, ta... Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Do Paryża pierwszą klasą, Na zakupach szastam kasą. Krok modelki, złote karty, Buty, paski, znane marki. Potem z pudlem do fryzjera, Limuzyna nas odbiera. Pełne torby na lotnisko Jutro Tokio, dziś to wszystko. Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku W Zakopanem pod Kasprowym, Gdzie parkuje mój Land Rover. Styl czesania latynoski, Kombinezon mam gwiazdorski. Oczywiście z piękną żoną, Sprzęt Rossignol i Salomon. Na Krupówkach lansowanie, Daję napiwki większe niż Rosjanie. Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Tam na plaży, tu w Gal-Moku Jak co roku lans na stoku Monopol!
Writer(s): Katarzyna Hajduk, Adam Wilk, Aleksander Kowalski, Andrzej Wawrykiewicz, Robert Maczynski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out