Lyrics

Oddalasz się, i z każdym dniem mam wrażenie Że jest Ciebie coraz mniej W Twych oczach drży nieznany chłód I inne słowa płyną dziś z Twoich ust Widzę, jak bezgłośnie wymykasz mi się z rąk Nie zapytam Cię, czy już Twoje serce nie poznaje mnie Jak podzielić świat na pół Gdy Ty wypełniasz większą część Nie zapytam Cię, czy już Nie ma dla mnie miejsca w Twoich snach Choć za późno jest by znów Nas mógł naprawić czas Zamykam drzwi, przeganiam myśl Że gdzieś po drodze zgubiliśmy wspólny rytm Uśmiechasz się, a jednak wiem Wciąż oddala nas od siebie każdy dzień Czuję, jak bezgłośnie wymykasz mi się z rąk Nie zapytam Cię, czy już Twoje serce nie poznaje mnie Jak podzielić świat na pół Gdy Ty wypełniasz większą część Nie zapytam Cię, czy już Nie ma dla mnie miejsca w Twoich snach Choć za późno jest by znów Nas mógł naprawić czas Nie zapytam Cię, czy już Twoje serce nie poznaje mnie Jak podzielić świat na pół Gdy Ty wypełniasz większą część Nie zapytam Cię, czy już Nie ma dla mnie miejsca w Twoich snach Choć za późno jest by znów Nas mógł naprawić czas
Writer(s): Bogdan Kondracki, Karolina Maria Kozak, Lukasz Zagrobelny Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out