Lyrics

Gdzieś w niedostępnych górach leży Kraj który Avalonem zwą Król Artur i zastęp rycerzy Od lat tam w głębi jednej z grot mocno śpią Mocno śpią Zły Mordred cię Arturze zranił Zapadłeś w sen lecz głosi wieść Że znów się zbudzisz by Brytanii Gdy przyjdzie najtrudniejsza z chwil pomoc nieść Pomoc nieść Noc nad brytyjską trwa krainą Normański nastał tutaj rząd Dzielny Lancelot gdzieś zaginął Nikt się nie kwapi żeby ich wygnać stąd Wygnać stąd Śpij dalej więc królu Arturze I niech spoczywa hufiec Twój Śpijcie w swej grocie jak najdłużej Tu przecież dziś nie toczy się żaden bój Żaden bój Po co nam wojsko twe Arturze Któż teraz o wolności śni Komuś musimy przecież służyć Ci Normanowie nie są wszak tacy źli Tacy źli Królu Arturze śpij spokojnie Komu byś miał z pomocą iść I czasem tylko ktoś tu wspomni Że może może kiedyś może znów lecz nie dziś Lecz nie dziś Że może może kiedyś może znów lecz nie dziś Lecz nie dziś
Writer(s): Przemyslaw Adam Gintrowski, Jerzy Jakub Czech Lyrics powered by www.musixmatch.com
Get up to 2 months free of Apple Music
instagramSharePathic_arrow_out