Lyrics

Panno młoda, młoda panno Myślę sobie Że co zechcesz, to się stanie Jako, ja nie umiem nic Niby na moje zawołanie? Na prośbę i na rozkaz twój Żeś to dzisiaj panna młoda Jak jaśmin, jak jagoda I o cóż się rozchodzi to Że pan tyle się spodziewa? Ty dzisiaj jesteś szczęśliwą Panno młoda - zaproś gości Tych, którym gdzie złe wciórności Dopiekają - którym źle I po cóż te z Piekła duchy? Niechaj przyjdą na podsłuchy Na wesele, gdzie muzyka Gdzie muzyka? Jak się żenić, to się żenić! To tak jak by w uniesieniu W równe nogi wskoczyć w studnie! Nie utoniesz, nie utoniesz! Topi się, kto bierze żonę Niech się stopi, niech się spali Byle ładnie grajcy grali Byle grali na wesele Jak się ta muzyka miele Jak na żarnach, hula, dzwończy Niech zahuka, stuka, puka Pląsa, bije, przybasuj Piska skrzypiec struną cienką Tak podskocznie, tak mileńko Niech się miele jak młyn wodny W noc miesięczną, w czas pogodny Szumiejąca, niech się snuje A niech w dźwiękach się nie kończy Choćby usnąć w tańcowaniu Przy mieleniu, przy hukaniu W zapomnieniu W zapomnieniu, w kołysaniu W zapomnieniu, w kołysaniu Światy czarów - czar za światem! Jestem wtedy wszystkim bratem I wszystko jest dla mnie swatem W tym weselu, w tej radości Bóg mi gości pozazdrości
Writer(s): Stanislaw Wyspianski, Marek Grechuta Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out