Lyrics

Kiedyś miałem miałem Ciebie, Teraz Ciebie Ciebie nie mam, Dobrze było nam jak w niebie, Bez Ciebie spadam do piekła. Kiedyś miałem miałem Ciebie, Teraz Ciebie Ciebie nie mam, Dobrze było nam jak w niebie, Bez Ciebie spadam do piekła. Mała chodź, nawet nie daj się prosić, Pamiętam jak chciałaś mnie tamtej nocy, Zdejmij ubrania, wejdź pod mój kocyk, Zrobię na snapa tobie nagie foty. La la la zaczepię Cię przy barze, Na na na chodź ze mną na plażę, La la la wszystko się okaże, Będziesz moją żoną, Bo masz dobre aspiracje. Kiedyś miałem miałem Ciebie, Teraz Ciebie Ciebie nie mam, Dobrze było nam jak w niebie, Bez Ciebie spadam do piekła. Kiedyś miałem miałem Ciebie, Teraz Ciebie Ciebie nie mam, Dobrze było nam jak w niebie, Bez Ciebie spadam do piekła. Ej ej chodź najpierw zatańcz mi na rurze, To jest disco flex, Jarają się wszyscy ludzie, Teraz widzisz mnie, Jutro zobaczysz kasę Wyglądasz tak ładnie, Ja Ci coś pokaże. La la la zaczepię Cię przy barze, Na na na chodź ze mną na plażę, La la la wszystko się okaże, Będziesz moją żoną, Bo masz dobre aspiracje. Kiedyś miałem miałem Ciebie, Teraz Ciebie Ciebie nie mam, Dobrze było nam jak w niebie, Bez Ciebie spadam do piekła. Kiedyś miałem miałem Ciebie, Teraz Ciebie Ciebie nie mam, Dobrze było nam jak w niebie, Bez Ciebie spadam do piekła. Kiedyś miałem miałem Ciebie, Teraz Ciebie Ciebie nie mam, Dobrze było nam jak w niebie, Bez Ciebie spadam do piekła. Kiedyś miałem miałem Ciebie, Teraz Ciebie Ciebie nie mam, Dobrze było nam jak w niebie, Bez Ciebie spadam do piekła. Kiedyś miałem ciebie u-ooo, u-ooo, u-ooo, Kiedyś miałem ciebie u-ooo, u-ooo, u-ooo.
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out