Lyrics

Puka tu codziennie Nawet kiedy nie chcę Przez uchylone drzwi Zagląda gdy nie śpię Czuję jego zapach Gdy się za mną skrada Przez ramię zerkam Choć nie widzę go jeszcze Boję się Znów kochać Kochać Boję się Próbować Od nowa Boję się Więc mówię dużo mniej Na wypadek gdy odejdziesz Może nie zaboli mnie Śnić mi nie pozwala Często tutaj wpada Krok za krokiem chodzi za mną Ten milczący gość Może to już pora Wyrzucić go bez słowa Oboje wiemy już od dawna Że nie chcę tu go Boję się Znów kochać Kochać Boję się Próbować Od nowa Boję się Więc mówię dużo mniej Na wypadek gdy odejdziesz Może nie zaboli mnie Boję się Znów kochać Kochać Boję się Próbować Od nowa Boję się Więc mówię dużo mniej Na wypadek gdy odejdziesz Może nie zaboli mnie
Writer(s): Monika Wydrzynska, Michal Zachariasz, Karolina Jop Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out