Music Video

MIŁY ATZ ft. DGE - DON (prod. @atutowy)
Watch {trackName} music video by {artistName}

Credits

PERFORMING ARTISTS
Miły ATZ
Miły ATZ
Vocals
Donguralesko
Donguralesko
Performer
@atutowy
@atutowy
Vocals
Wuja HZG
Wuja HZG
Guitar
COMPOSITION & LYRICS
Miły ATZ
Miły ATZ
Songwriter
Donguralesko
Donguralesko
Songwriter
@atutowy
@atutowy
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
@atutowy
@atutowy
Producer
ENZU
ENZU
Mastering Engineer

Lyrics

ATZ Groove i DON, wiesz jak jest, studio mój drugi dom Parę lat temu przekroczyłem rubikon, zawsze byłem poza twoją logiką Rytmicznie jestem poliglotą, sprawdzaj słowotok Jestem flow ikoną, klepnij follow Zaczyna kumać poldon mój polot Małolat i Oldboy po debiucie solo Chociaż nie kumam sporo, słucham Om Unit Sorrow Znam Koras z Pono, nie znam Lil Konon Przekaż to tym klonom, przy mnie toną Gdy wpinają chinch i adapter pod phono Mój rap ma ciemny kolor, specyficzny flavor Bo jego główny core to honor Wydałem w chuj tune'ów, każdy keeping it thorough Więcej niż na Hip Hop Kempie czeskich koron Pytają mnie o, "Where I come from?" Czasami to zmora a czasami komfort Elo dla naboratora płyniemy w kraj jak ponton Od Reduty Ordona po Fordon To nasz miejski folklor, a ty nie kłap mordą Mogę to na okrągło robić, jak Poznianioki na Fondo Ziomuś pronto, to jest klątwą Nie jest łatwo, więc wpłać moniaki na konto (yo) Oddałem życie tej muzyce Mogę tu siedzieć całą noc Nawet jeżeli nad ranem będę z bólu głowy ryczeć Co by nie było, mówię wprost Tak jak oni mi ja zawsze będę ufał mej publice To nie jest kurwa gra o sos Jak na razie dla nas to jest walka o normalne życie I nawet jak dotrę na top Będę reprezentował tamte ulice, więc krzyczę Mogę tu siedzieć całą noc Nawet jeżeli nad ranem będę z bólu głowy ryczeć Co by nie było, mówię wprost Tak jak oni mi ja zawsze będę ufał mej publice To nie jest kurwa gra o sos Jak na razie dla nas to jest walka o normalne życie I nawet jak dotrę na top Będę reprezentował tamte ulice, więc krzyczę DGE, Miły ATZ, Atutowy sound Teraz maxymilion, swój ziom znów mówi DON Las mi szumi rąk, gdy bas ma gruby ton Chuj mnie obchodzi, kto to lubi, kto nie lubi to Bawię grą jak kostką rubiką Chyba Rubika, wiem, to głupi błąd Choć to nie głupi song, to mam ten goofy mode Na przekór wyjącym psom, szklanym sufitom Będę je rozbijał gadką dopóki są Odlot na drugi krąg, lecę prosto pod kosz Choć już nie rookie boy A oni pytlują skąd ten Ragamuffin wziął Niech clowny skomlą jak żołnierz co zgubił broń Put your hoodie on W łapę weź długi drąg, lufę, herbę nabij ubij to Dobra chuj z tym rymem na dudido To przez rubikon na początku zwrotki Miłego Chciałem mieć coś podobnego Miłe złego początki, więc uważaj kolego (uważaj) Bo oddałem swoje życie tej muzyce Biorę to na klatę, biorę to na biceps Ten Atutowy sound znów obracamy na nice Wrocław, WWA, Gdańsk, Kraków, Katowice I bez kozery powiem pińcet, ziom Gural, południowy DON, DON Flow (yo) Oddałem życie tej muzyce Mogę tu siedzieć całą noc Nawet jeżeli nad ranem będę z bólu głowy ryczeć Co by nie było, mówię wprost Tak jak oni mi ja zawsze będę ufał mej publice To nie jest kurwa gra o sos Jak na razie dla nas to jest walka o normalne życie I nawet jak dotrę na top Będę reprezentował tamte ulice, więc krzyczę Mogę tu siedzieć całą noc Nawet jeżeli nad ranem będę z bólu głowy ryczeć Co by nie było, mówię wprost Tak jak oni mi ja zawsze będę ufał mej publice To nie jest kurwa gra o sos Jak na razie dla nas to jest walka o normalne życie I nawet jak dotrę na top Będę reprezentował tamte ulice, więc krzyczę
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out