Credits
PERFORMING ARTISTS
Ladaco
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Rafal Benedek
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Ladaco
Producer
Lyrics
Jaki piękny wieczór, wolałbym nic nie czuć
Księżyc się wytoczył, patrzę nocy w oczy
Już pozamiatane, wyśpię się nad ranem
Przestań dopytywać, ja wcale się nie kiwam
Ja bujam się jak bujny krzak
Bujam się jak bujny krzak
Po tej zimnej wiśni ciężko mi się myśli
Serce jak w galopie – goni, kipi kopie
Lubię takie tempo, bujam się dziś miękko
Ostatni kieliszek – zaraz się wyciszę
Kolega kolegi dziwne ma przebiegi
Stawiam całą tacę, płacę i nie płaczę
Ostatni wyjdziemy, jeśli przeżyjemy
Przestań dopytywać, ja wcale się nie kiwam
Ja bujam się jak bujny krzak
Bujam się jak bujny krzak
Gdzie ta koleżanka, gdzie ta koleżanka, gdzie ta koleżanka?
Bujam się jak bujny krzak
Bujam się jak bujny krzak
Bujam się jak bujny krzak
Bujam się jak bujny krzak
Writer(s): Wawrzyniec Rafal Benedek
Lyrics powered by www.musixmatch.com