Listen to sąsiedzi by Kukon

sąsiedzi

Kukon

Hip-Hop/Rap

535 Shazams

Lyrics

Ale przejebany dzień, tylko wstałem, a już pada Kilka gorszych wiadomości, niż że zalewam sąsiada i sąsiadkę Znaczy wanna, nie że wpadkę mam, fatalnie Bo też sprawy miałem ważne i niestety muszę wyjść Sąsiadkę znałem dobrze, a ten sąsiad trochę frajer Nieraz wpadła do mnie palić, czy normalnie na śniadanie Była nawet spoko laską, kiedyś brała u mnie jointy Teraz jestem dużą gwiazdą, więc nie bardzo nam po drodze Obok mnie też jakiś koleś miał magazyn, obudziły mnie syreny A dopiero co jarałem, miałem wtedy niezłą zwałę Ale jakoś przetrzymałem, miałem wtedy jakąś sprawę Ale jakoś zapomniałem o niej A dzisiaj mój sąsiad doktor, rozpierdolił swoją Teslę Widziałem jak tego wraka tu zaparkował pod Mercem Znalazł taniej mi beemkę, bo jego brat ma kontakty I na jutrzejszej kolacji, ponoć będą sami ważni Mieszkasz obok mnie, a nawet o tym nie wiesz Może kiedyś przypadkiem wpadniemy na siebie Może w jednym czasie zatrzyma nam się winda Może to będę ja, a ty już będziesz inna? Mieszkasz obok mnie, a nawet o tym nie wiesz Może kiedyś przypadkiem wpadniemy na siebie Może w jednym czasie zatrzyma nam się winda Może to będę ja, ale ty już będziesz inna Po premierze jedynki zaraz wyszedłem zapalić I to grało w każdym oknie i tak słucham z sąsiadami Ujebani na osiedlach, grzali to jak my w piwnicach W których kiedyś nagrywałem, w których kiedyś była siłka Taka opcja awaryjna, jakby przenieść trzeba melanż Przepaliłem tego ścierwa kilogramy w tych kwaterach Tam już robiłem się zgredem, a tutaj jestem najmłodszy Bo przestałem lubić krzyki pod moim oknem po nocy Kiedy ktoś krzyczy, "Pomocy", a ktoś wypierdala kredens Bo i tak tego nie zmienię, jeżeli nie zmienię siebie Tu gdzie potem bierzesz proszki, aby przestać słyszeć głosy Tu gdzie matki mają Porsche, a dzieciaki ładne nosy Tutaj gdzie brakuje forsy i każdy się tego brzydzi Albo wstydzi się powiedzieć i wyzywa jeśli widzi, że masz więcej Taki byłem, a ty nigdy, więc nie zrozumiesz pretensji Kiedy tyle tych intencji złych (yoo) Mieszkasz obok mnie, a nawet o tym nie wiesz Może kiedyś przypadkiem wpadniemy na siebie Może w jednym czasie zatrzyma nam się winda Może to będę ja, a ty już będziesz inna Mieszkasz obok mnie, a nawet o tym nie wiesz Może kiedyś przypadkiem wpadniemy na siebie Może w jednym czasie zatrzyma nam się winda Może to będę ja, ale ty już będziesz inna
Writer(s): Klaxy Beats Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out