Lyrics

Nie było balu To całkiem przykra sprawa Miał wziąć mnie do tańca, że nie było czasu Zatańczmy razem na pasach o północy w centrum miasta Stój i mnie obracaj Całuj mnie i obracaj Miałam być królową balu Prawie dostałam szału Nawet kupiłam instax'a Dla mnie to była masakra Miałam mieć bukiet na dłoni Dostałam areszt domowy Ja tak o tym marzyłam dlatego może Weź mnie do tańca O północy w centrum miasta Na pasach Mnie całuj i obracaj Jakby nie było świata Stwórzmy prywatny bal Stwórzmy prywatny bal Weź mnie do tańca O północy w centrum miasta Na pasach Mnie całuj i obracaj Jakby nie było świata Stwórzmy prywatny bal Stwórzmy prywatny bal Przebierzmy się w piękne stroje Upijmy się alkoholem I bawmy się tak do rana I trafmy na komisariat Tak mi zawracasz w głowie To może po cichu ci powiem Niech to nie będzie koniec Niech ta noc trwa Miałam być królową balu Prawiе dostałam szału Nawet kupiłam instax'a Dla mnie to była masakra Miałam mieć bukiеt na dłoni Dostałam areszt domowy Ja tak o tym marzyłam dlatego może Weź mnie do tańca O północy w centrum miasta Na pasach Mnie całuj i obracaj Jakby nie było świata Stwórzmy prywatny bal Stwórzmy prywatny bal Weź mnie do tańca O północy w centrum miasta Na pasach Mnie całuj i obracaj Jakby nie było świata Stwórzmy prywatny bal Stwórzmy prywatny bal Weź mnie do tańca O północy w centrum miasta Na pasach Mnie całuj i obracaj Jakby nie było świata Stwórzmy prywatny bal Stwórzmy prywatny bal Weź mnie do tańca O północy w centrum miasta Na pasach Mnie całuj i obracaj Jakby nie było świata Stwórzmy prywatny bal Stwórzmy prywatny bal
Writer(s): Dawid Wisniewski, Martyna Cyrko Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out