Najlepsi Pod Słońcem

Będziemy najlepsi pod słońcem Diamenty jak gwiazdy błyszczące I chcę dać dzieciakom w Polsce To, co zabrały im kiedyś hieny zazdrosne Będziemy najlepsi pod słońcem Diamenty jak gwiazdy błyszczące I chcę dać dzieciakom w Polsce To, co zabrały im kiedyś hieny zazdrosne Nigdy nie wiedziałem, że to pójdzie w tę stronę Miejsce, gdzie jest przemoc i syf nazywałem domem (ała) Ja już tam nie wracam, u mnie słońce i zajadam tapas Chcę by moja mama miała mnie za ikonę Chcę być ponad prawem a na lewej Daytone Zaczynałem od metalu, idę w tę stronę Jak popierdolę plastik i życie jest zmyślone Rodzice nie wierzyli, nie posłuchałem ich Tych, co nie robili nic, bałem się, że to nie to Ja bałem się, że trochę obciach Wszyscy mi mówili, żebym został Wszyscy się krzywili, bo to Polska Wszystkie rady od nich to zazdro, nie troska Mój ziomek na ramieniu to jest gość Jeśli mnie uderzysz kiedyś, no to oddam Będziemy najlepsi pod słońcem Diamenty jak gwiazdy błyszczące I chcę dać dzieciakom w Polsce To, co zabrały im kiedyś hieny zazdrosne Będziemy najlepsi pod słońcem Diamenty jak gwiazdy błyszczące I chcę dać dzieciakom w Polsce To, co zabrały im kiedyś hieny zazdrosne Ja mam 20 lat, Ty masz 20 lat Przed nami nowy dom, który wybudował trap nam Adoptujemy te zwierzaczki bezbronne Upierdolić łapy tym, co was bili bezlitośnie... Znowu słyszę, obrażają małolata Ty wywal moje płyty jak na słabym robisz atak Nie jesteś chuliganem, jesteś fają do szczania Jak nie widzisz, by się bronił, to nie ruszaj dzieciaka Moje miasta, hasła, wydziarany tekst Moje Psioczki: Hunter, Biggie, Labi, Deks Moje Kotki: Lucjan, Moli, Doli, Gucio Moje Mordki: Tu wymieniać by za dużo Ale ciągle się rozpada jak domino To drugiej szansy nie daje Jak zawiodłeś to twój wybór ziom To twój wybór ziom, sam zrobiłeś ze mnie wroga Młody Mati, wieczny pokój, życzę zdrowia Będziemy najlepsi pod słońcem Diamenty jak gwiazdy błyszczące I chcę dać dzieciakom w Polsce To, co zabrały im kiedyś hieny zazdrosne Będziemy najlepsi pod słońcem Diamenty jak gwiazdy błyszczące I chcę dać dzieciakom w Polsce To, co zabrały im kiedyś hieny zazdrosne