Lyrics

Za nami punkt A Meta gdzieś tam na Z Trasa tak krótka, jak długi jest alfabet To czym tam wjeżdżam nie znaczy kompletnie nic To tylko plastik i metal, jak zespół Kiss Jak lejemy do pełna nikt nas nie dogoni A moje auto grało w Quantum of Solace A moje mordy grają w Casino's Poland Moje auto grało w Casino Royale Nie skupia na sobie uwagi jak autofocus Moje auto to Mondeo, to nie auto Focus Musisz umieć go używać jest jak autotune Poprzedni właściciel wsadził chipa, dla mnie auto tune Suche kawały o Fordach? To jakaś jebana farsa Nie znam się na samochodach, no ale znam się na żartach Tempomat na 200 i po Polsce sobie latam Jak chcesz wjechać na ambicje, kołuj lepiej monster truck'a Fura co przynosi dwójkę dużych dzieci, grzej silnik Może nie bulgocze, ale mówi, "Kle, kle, kle" Blachy X dwa 1985, nie no mordo żartowałem, ale kiedyś zrobię je Lubię być w podróży, nie umiem tu zagrzać miejsca Czasem wciskam guzik, by na chwilę zagrzać miejsca Szwedzka płyta, łącznie ponad miesiąc w trasie Siedzę miesiąc na szwedzkiej podłodze, mów mi A$AP Astek Przejechane trzysta koła, w weekend wjedzie tysiąc Zobacz zdjęcia, serwisy go nienawidzą Świnia, patyk to moje insygnia władzy Gubię ogon, mów mi Jaszczur, w tyle gdzieś Insignia władzy Zmieniam biegi sam, a nie gustuje w automatach, by nauczyć się Zmieniać biegi historii twego świata Staję pod Selekta Studio, dalej stawiam kroki By zostawić po sobie coś więcej, niż ten ślad węglowy Za nami punkt A Meta gdzieś tam na Z Trasa tak krótka, jak długi jest alfabet To czym tam wjeżdżam nie znaczy kompletnie nic To tylko plastik i metal, jak zespół Kiss Kluczyk, klamka i elo Wsiadam w Alfa Mondeo Google mapa i elo Wsiadam w Alfa Mondeo Szlugi, kawka i elo Wsiadam w Alfa Mondeo Mówię narta problemom Alfa Mondeo Nie dała się zmylić ta wataha Uwolniła samca, pewnie teraz hasa w lasach Bieżnik na śniegu, będzie dramat w Andach Dawaj Radas trzeba go złapać w klatkę Faradaya (wrum-wrum) Za oknem styczniowe autobusy 159 robi tu przez miasto cruisin To znaczy, że nie przestałem wozić Alfą dupy Wciskam gaz i gubię ogon, tak jak Kłapouchy Trampki Germany Auto Italy Czekam na gały, RadkoInzaghi Wlepiają gały, choć to tylko Sławy furą Składają palce jakby oglądali Rai Uno Coś jakby po Turynie, jakaś mafia wozem Jebać lewą stronę, rondo czyste, AlCapone Mówią, że Bella, że serca daje się Alfie A siądzie na kolanie, Valencia 2-17 Trochę terapii, trochę bla-bla (no mordo) Lubię teksasy, włoskie auta (buongiorno) A jak się znajdę na la-we-cie, podjedzie Astek jak Heisenberg (yeah) Za nami punkt A Meta gdzieś tam na Z Trasa tak krótka, jak długi jest alfabet To czym tam wjeżdżam nie znaczy kompletnie nic To tylko plastik i metal, jak zespół Kiss Kluczyk, klamka i elo Wsiadam w Alfa Mondeo Google mapa i elo Wsiadam w Alfa Mondeo Szlugi, kawka i elo Wsiadam w Alfa Mondeo Mówię narka problemom Alfa Mondeo
Writer(s): Jaroslaw Steciuk, Radoslaw Sredzinski, Radoslaw Galka Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out