Credits
PERFORMING ARTISTS
Efi
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Filip Pobocha
Composer
Justyna Kawałko
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
Filip Leon
Producer
Lyrics
Też często mam, podobnie jak Ty
Blaknie sens, skała zmienia się w pył
Mogę zniknąć stąd nim mrugniesz
Mogę zostać i nie będziesz sam
Życie nauczyło mnie
Kreślić własny szlak
Ale teraz jesteś Ty
Nie tracimy nic, dobrze jest jak jest
W płucach tlen, a na skórze mam wiosenny deszcz
W gruncie rzeczy, Ty i ja mamy
Tak wiele, gdy to afirmuję, e-e
Tak wiele, patrz, ja promienieje, e-e
Wspólny cel, jeden kurs
Nie potrzeba już zmian
W gruncie rzeczy, Ty i ja mamy
Tak wiele gdy to afirmuje, e-e
Tak wiele, patrz, ja promienieje, e-e
Wspólny cel, jeden kurs
Nie potrzeba już zmian
Tak wiele, e-e
Tak wiele, e-e
Tak wiele, e-e
Tak wiele, e-e
Też często mam, podobnie jak Ty
Niby zagojone blizny, a świeże szwy
Może nic nas nie zaskoczy
Stojąc dumnie, sami my kontra świat
Życie oswoiło nas z każdą z nowych ran
Ale teraz jesteś Ty
Nie tracimy nic, dobrze jest jak jest
W płucach tlen, a na skórze mam wiosenny deszcz
W gruncie rzeczy, Ty i ja mamy
Tak wiele, gdy to afirmuję, e-e
Tak wiele, patrz, ja promienieje, e-e
Wspólny cel, jeden kurs
Nie potrzeba już zmian
W gruncie rzeczy, Ty i ja mamy
Tak wiele gdy to afirmuje, e-e
Tak wiele, patrz, ja promienieje, e-e
Wspólny cel, jeden kurs
Nie potrzeba już zmian
Tak wiele, e-e
Tak wiele, e-e
Tak wiele, e-e
Tak wiele, e-e
Writer(s): Filip Pobocha
Lyrics powered by www.musixmatch.com