Lyrics

Yooo Dominik krulig bugz Ballada o białych paznokciach Jest rap, jest mózg Uczucia to nie obciach Nagrywam to dla wszystkich wspaniałych dziewcząt I dla wszystkich facetów którzy szukają swojej księżniczki Będzie dobrze, to było tak... Krążę wokół Ciebie, jak krążownik Książkę przeczytałem, nawet słownik Żeby odpisać Ci z przecinkiem, jak na polskim I wysyłam emotki takie jak Ty, żeby się upodobnić Potem chcę wino, to wytrawne, czerwone Okiem rzucę na Ciebie, wybiorę słodkie, różowe Mów o swoich bólach, lipa, narzekaj, głowa? W moich googlach klikam, apteka całodobowa Coś budzi we mnie to że nie jesteś łatwa Pewnie się spóźnię bo chciałem zdobyć kwiatka Ci I wtedy mówisz że "yy ta koszula ładna" I wiemy w czym wyskoczę żeby w weekend Cię gdzieś zabrać Pajacuje jak pajac, za jeden Twój uśmiech Jak go nie widzę rano, ja jebie, prawie umrę Będę nieważne co by się działo Tylko możesz malować dla mnie paznokcie na biało? Bo mi się podobają Chciałem tylko patrzeć na jej paznokcie Musisz się uczyć? Okej, spoko, ważna sprawa Tylko szkoda że się najebałaś Następnym razem, jakbyś nie chciała się spotkać Możesz powiedzieć nie wiem kurwa, nie chce się spotkać? Nie jestem pępkiem świata, trudno Ciągle mówisz że nim będę, jutro Ale chuj w to, idziemy spotkać Twoje dziewczyny Bo jakaś Asia akurat jutro ma urodziny Jeżdżę pół miasta po Twoje jebane pierogi Jeszcze mi mówisz "zostaw, mam nieogolone nogi" I bez łaski, choć bym wziął Cię chętniej niż hajsik I bez laski, jak zwykle kurwa, co? Chuj, daje z siebie robić frajera Tylko po to żebyś się uśmiechnęła I pamiętaj będę, nieważne co by się działo Tylko, czy pomalujesz dla mnie paznokcie na biało? Bo mi się kurwa podobają Ciebie to wkurwia, później dasz mi pokutę Zanim poznałem jej imię pachniała jak kilka spojrzeń Teksty o miłości, chociaż jedno krótkie spojrzenie Hej, w sumie przepraszam za wczoraj Zrobiłem Ci brony, kurwa z parasola Byłem pijany, mogłem Ci nic pisać Ale tak to czytam, w mordę bita, prawda z życia Bo chciałem najebać hindusa, bo chciał łapać Cię za tyłek? No jakoś mnie to rusza I jak niby mam mieć wyjebane Na to że potem siedzisz z pyskiem ciągle w instagramie Ile dałbym byś zapomniała problem Który zrobiłem że pisałaś z tamtym gościem Ale nawet z tym pajacem na bank się zgodzimy Coś jest nie tak jak typ odwiedza Cię w Twoje w urodziny Szkoda, że na zgodę nie chcesz dać mi buzi Trudno kurwa, będę duży Miałem być, nieważne co by się działo Ale przynajmniej nie musisz malować paznokci na biało A mi się serio podobają A mi się serio podobają A mi się serio podobają A mi się serio podobają Podobają Podobają A mi się serio podobają A mi się serio podobają A mi się serio... a mi się serio... A jakie się podobają Tobie? Weź coś napisz Jakie wolisz nosić, czy na jakie się wolisz gapić Tylko jak chcesz pogadać o męskich, to żeś nie trafił Mnie jarają tylko żeńskie, jak krzaki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Get up to 2 months free of Apple Music
instagramSharePathic_arrow_out