To Nie Tak

Ciągle mi mówisz to nie tak Bo tak naprawdę to dla nas tylko masz Sam miód i siebie spełniasz w tym Że służysz Bogu, Wielkiej Polsce, wow A jedynie czego chcesz To zapewnić nam spokojny sen Drobne pytanie tu mam No mordo Skąd masz ten hajs? Skąd? No skąd masz ten hajs? Ruskie słowa jak ruski szampan Leją się z ust Co my na to? Dalej wal pan Za siano nasze i za wolność naszą Swoi do swoich po nasze przyłażą A mi tak mówią Że już rękę to masz tak lepką Że się wcale nie dotykasz nią I się boisz, że ci odetną Skąd masz ten? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd, skąd, skąd? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd, skąd, skąd? No skąd, skąd? Święty hajs To przenajświętszy hajs Polski hajs To z kolan wstający hajs Ta, yhy Ta Na na na na na na na Na na na na na na na I raz, dwa, trzy, cztery Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd, skąd, skąd? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs? Skąd masz ten hajs? No skąd, skąd? Skąd? No skąd, skąd? No skąd, skąd? No skąd, skąd? No skąd, skąd? No skąd, skąd? No skąd, skąd? No skąd, skąd? Skąd masz ten hajs?