Credits
COMPOSITION & LYRICS
RXK3
Songwriter
Michał Mvey Kupczak
Songwriter
Lyrics
Za piękne dzieciństwo
Żeby teraz to zajebac
Ale wciąż męczą mi glowe
Powracające wspomnienia
Najbardziej mnie boli
Widok cierpiącej mamy i taty
Próbowalem to naprawić
Zamknąć rozdzial zebrac graty
Za piękne dzieciństwo
Żeby teraz to zajebac
Ale wciąż męczą mi glowe
Powracające wspomnienia
Najbardziej mnie boli
Widok cierpiącej mamy i taty
Próbowalem to naprawić
Zamknąć rozdzial zebrac graty
Jedyne co się udalo
To rozdrapać więcej ran
Znowu krwawią mi wspomnienia
Będąc z ludźmi jestem sam
Chciałbym dać jej wszystko
Ale nic już nie posiadam
Choc ostatkami swych sił
Próbuje jej to okazac
Chce jej to pokazac
Ile serio dla mnie znaczy
Jest to niemożliwe
Nikt tego nie opisze słowami
Coś jest ważne coć ważniejsze gonie milość a nie pęge
By na stare lata móc popatrzyc wciaż na Ciebie
W moim czarnym sercu
I tak znalazłas kolory
Teraz siedze sam ze szlugiem
Z twarzy podobny do zmory
Jest już całkiem kurwa lepiej
Mama nie musi się martwic
Przerzucilem to na siebie
Bo już ma za dużo zmartwień
Przez pewną relację
Wkońcu znów chce mi się żyć
Już nie strugam Zilli w bitach
Dałem na to stosy kart
Że od teraz tylko real tok
Jebać pieniądze i trap
Pomimo że ta muzyka
Dała mi naprawde wiele
Za piękne dzieciństwo
Żeby teraz to zajebac
Ale wciąż męczą mi glowe
Powracające wspomnienia
Najbardziej mnie boli
Widok cierpiącej mamy i taty
Próbowalem to naprawić
Zamknąć rozdzial zebrac graty
Za piękne dzieciństwo
Żeby teraz to zajebac
Ale wciąż męczą mi glowe
Powracające wspomnienia
Najbardziej mnie boli
Widok cierpiącej mamy i taty
Próbowalem to naprawić
Zamknąć rozdzial zebrac graty
Writer(s): Franek Rxk3 Indeka, Michał Mvey Kupczak
Lyrics powered by www.musixmatch.com