Lyrics
Dosyć mam debili, którzy powtarzają soundcloudowy raper
Co nie wiedza ile znaczę, ile daje, pracy kładę
Nie pytałem was o zdanie, czemu piszesz mi rozprawę
Chciałbym móc się tym podetrzeć, nie te czasy to nie papier
Pakiet
Masz w zestawie
Całą epkę
Tak się bawię
Już nie ględzę
Już wydaję
Pięć gwiazdeczek
Sprawdzaj bracie
W chuju mam Amerykę, nie słucham liter
Nie śledzę ksywek, nie ścigam chłam
W chuju mam polski biznes, gdzie talent ginie
Bo marketingowo nam pchają thrash
Padam na twarz
Polska zawodzi mnie kolejny raz
Wiec rzucam to wam
Ta epka to diament, na uszy balsam
Generalnie
Słyszysz tę technikę skarbie
Idealnie
Przelota na intrze bezkarnie
Tyle rzeczy w koło
Wciąż się dzieje
Ja wydaje tam na półki wam
Tonie nam rynek
To nie spiew syren
Pachnie tu stylem
Burzy sie system sam
Jak dla mnie
Brak konkurencji totalnie
Jak dla mnie
Słyszę tu tylko szczekanie
Lyrics powered by www.musixmatch.com