Śliczna Kasia nie wiedziała
Że nóż pod żebra tak gładko wchodzi
I się słodko uśmiechała
A nóż pod żebra tak gładko wchodzi
Kiedyś Kasia przysięgała
A nóż pod żebra tak gładko wchodzi
Choć bolało nie płakała
Teraz w oczy mu spojrzała
A nóż pod żebra tak gładko wchodzi
Prosto w usta mu dyszała
I do śmierci go kochała
A nóż pod żebra tak gładko wchodzi
I w objęciach zesztywniała
Tak gładko wchodzi
Karminowo zakwitała
Już o życiu wiedzę miała
A nóż pod żebra tak gładko wchodzi
I się sobie spodobała...
