Miasto grzechu

Tu dzieciaki ćpają, dopalacze w nocy Sztuki foty walą, chuligani kosy Ziomki baty palą Leszcze palą mosty Leszcze palą mosty Chuj wbijamy w wasze Propsy! Chciałbyś się urodzić jeszcze raz gdzie indziej Wiem ze bardzo boli pierdolone życie Wczoraj byłem na szczycie dzisiaj jest – nigdzie Nigdy nie wiesz sam co przyniesie nowy tydzień Widzisz jak szczekają Lubią toczyć pianę Ściskam gardło smyczą Dopinam kaganiec Wczoraj z diabłem taniec Kamień nie na szaniec Wracam z nowa siła, miażdżę jak jebany walec Tu dzieciaki ćpaja, dopalacze w nocy Sztuki foty, walą chuligani kosy Ziomki baty palą Leszcze palą mosty Leszcze palą mosty Chuj wbijamy w wasze propsy Dzisiaj chciałbyś umrzeć Wszystko jest bez sensu Ich nie położył tu gdzieś Koniec kurwa stresu Jesteś z marginesu Nie wstydzisz się dresu Bloki cię nauczyły co zrobić jak brak cashu Młode kurwy płaczą Wszystko ma pod nosem Niech docenia co maja Rozpacza nad losem Jak byłem młokosem wszystko było proste Jebac sentymenty Biorę co mi dał los ten Tu dzieciaki cpają dopalacze w nocy Sztuki foty walą chuligani kosy Ziomki baty palą Leszcze palą mosty Leszcze palą mosty Chuj wbijamy w wasze propsy Kusiły z bloków ziomali grzechów Żeby płynąć z nimi Nur tej rzeki wyniósł rzeczy do lombardu Wtedy zostałem kotem, a nie wale koki dziwko 5,10,15, chuj tam wziąłem kratę Nie mam czasu mówić "Co tam panie raper?" Zarabiamy pape, już nie czekam na wypłatę Grzechoczy, grzechy jak wąż i mnie kusi ciagle Bo pamiętam czasy, kiedy focha miał pieniążek (co?) Nie mam czasu na twe zdanie, liczy się moje a na resztę wyjebane Ta scena to "me kazor" steruję umyslami Ciągle pytają typy czy czegoś tutaj nie nagramy (co, co, co?) Jakie gramy? dawaj kilo moim kotą! Leci chmura i to nie parowy pociąg! Jebac! Jebac! Kacper, simba skręca beta! Tu dzieciaki cpają dopalacze w nocy Sztuki foty walą chuligani kosy Ziomki baty palą Leszcze palą mosty Leszcze palą mosty Chuj wbijamy w wasze propsy Tu dzieciaki cpają dopalacze w nocy Sztuki foty walą chuligani kosy Ziomki baty palą Leszcze palą mosty Leszcze palą mosty Chuj wbijamy w wasze propsy