Listen to Paraliż senny (feat. Aque & Dj Nizo) by Weles

Paraliż senny (feat. Aque & Dj Nizo)

Weles

Hip-Hop/Rap

Lyrics

Welcome into the self imagination Where dream and reality become one For the only one reason - just the scary Budzę się o trzeciej w nocy, nie jesteśmy sami No i leżę, w sumie wstać nie mogę, coś siedzi na krtani Klatkę już złamało, taki zabieg, tracheotomia Już się kurwa obudziłem ale wszystko nadal koszmar Jakbym synem był Persefony, nieśmiertelny, wciąż zraniony Jadę dalej bez opony w samochodzie nie mózgowym, oh Wiem to słaby pomysł, lewy pas i na czołowy Ważne, by nie tracić głowy, ja zgubiłem i mam trotyl Zejdź mi z oczu, daj mi spać, to już nie jest żart To jebany cyrk na kółkach, a w środku ja Na podłodze są pacynki z odrąbanymi głowami Całe ręce we krwi mam Nie jesteśmy sami... To mortal trading, ta suka wavy Siedzę sam w pokoju a na linach wiszą lepsi Paraliż senny, nareszcie nie śpisz Cienie nie zniknęły, no to czekasz na ten bad trip Myślę, że nie powinienem mówić tego tak otwarcie jak wcześniej Gdzie przeszły dreszcze, godzina po pierwszej Ja nie powinienem spać jeszcze I powiem ci więcej, z sukubami sextape Który łapie znowu mnie za serce Które się rozpada, pragnę wszystko złamać Proszę pomóżcie mi tu czym prędzej Załamać światło jak ja załamany Jak widzę tych wszystkich szczęśliwych tu ludzi Którzy nie wiedzą, że życie jest puste Bez grama honoru się dalej tym łudzić I kończę, i prędzej, jak kończę trylogię Bo znów mam za dużo, a żyć już się nie chce Koszmary codziennie odwiedzają co noc By w paraliż senny zamienić groteskę Strumień krwi się leje, strach jest znowu w cenie Pojebane wersy kleję Nie czaję, gdy nie wiesz o co chodzi Z cieniem testuję swe przerażenie Granice upadły znów, tak jak demony Koi nerwy zastraszenie Jak ja mordo nie wiem, ty tym bardziej nie wiesz Co się dzieje z moim cieniem, ej Napierdalam stale pojebane wersy, oh Za plecami odzywa się znów demona głos Nie nauczę cię nawijki, sam się uczę jej Anioł mi pomaga, diabeł mówi lej Diabeł mówi lej Wchodzę tu na stage Na pary pluję, tak jak rząd na seks Nuty jak krew, wypuszczam ich więcej Mam parę ciał, które leżą w łazience I gniją I kurwa leżą i gniją A ty się kurwa patrz zdziro Bo kończymy film a otwieramy kino Masz takie stilo - nie do podjebania Schizy na co dzień ale twarda bania Wbijam do studia na nowe nagrania Po bitach nie lecę ale zapierdalam, ej To mortal trading, ta suka wavy Siedzę sam w pokoju a na linach wiszą lepsi Paraliż senny, nareszcie nie śpisz Cienie nie zniknęły, no to czekasz na ten bad trip To mortal trading, ta suka wavy Siedzę sam w pokoju a na linach wiszą lepsi Paraliż senny, nareszcie nie śpisz Cienie nie zniknęły, no to czekasz na ten bad trip
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out