Lyrics
Rozmyty tusz
Starłeś jednym gestem
Jesteś jak błysk
Na szarym gęstym niebie
Nie wierzę w idealny świat
I tani blichtr
Ta monotonia męczy mnie
Jak słaby film
Razem naginamy rzeczywistość
Z Tobą myśli nielegalne
Razem przeginamy prawie wszystko
Z Tobą jakoś nierealnie
Tak nierealnie
Tak nierealnie
Chciałam to mam
Niespokojny spokój
Lubię ten stan
W beztroskim amoku
Wciąż szukam w sobie starych wad
Ukrywam strach
Próbujesz zakryć znów mój wstyd
Patrząc jak nikt
Razem naginamy rzeczywistość
Z Tobą myśli nielegalne
Razem przeginamy prawie wszystko
Z Tobą jakoś nierealnie
Nierealnie patrzysz mnie
Jak nikt
Razem naginamy rzeczywistość
Z Tobą myśli nielegalne
Tak nierealnie
Tak nierealnie
Writer(s): Leon Krześniak, Wiktoria Zwolińska
Lyrics powered by www.musixmatch.com