Music Video

Łona x Konieczny x Krupa - KOCYK
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Łona
Łona
Vocals
Andrzej Konieczny
Andrzej Konieczny
Performer
Kacper Krupa
Kacper Krupa
Performer
Lona
Lona
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Andrzej Konieczny
Andrzej Konieczny
Composer
Kacper Krupa
Kacper Krupa
Composer
Adam Zielinski
Adam Zielinski
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Andrzej Konieczny
Andrzej Konieczny
Producer
Kacper Krupa
Kacper Krupa
Producer
Jacek Antosik
Jacek Antosik
Mastering Engineer

Lyrics

Taki pasażer to rozumiem Też lubię pogadać kiedy jadę To może jeszcze sprzedam taką radę Nie ufaj nigdy brachu w taki splot Jak ci mówią że wiedzą co ważne jest w tym fachu Chociaż jeżdżą rok Że niby topografia, niech skonam Jaka topografia? wszyscy mamy mapy w telefonach Każdy sunie tak jak mu się w tej apce kreska wije A jak pojedziesz skrótem to cię zbeszta klient Rzetelność, jak polecą, to okej Ale bez przesady, raz się jest rzetelnym, raz nieco mniej Ja nie podejmowałbym się tu analiz Kto jest fair-play, kto wali, bo nie to jest najważniejsze, czaisz A wyczucie nastroju, gdy klient ma kłopoty No teraz gada mało kto już, także co mi po tym I co po tym że na miasto mam rentgen i webasto I auto oszczędne, wszystko ważne, ale drugorzędne (wszystko chuj) Te rzeczy możesz grubą kreską odznaczyć Nie wiadomo gdzie tam fakty, gdzie luka Ja ci powiem, co jest najważniejsze w tej pracy Teraz trochę prawdy, więc słuchaj Co jest źródłem stylu, gdzie jest krynica mocy? Kocyk ryju, trzeba zawsze mieć kocyk Kurs do weterynarza w środku nocy? Proszę bardzo, voilà, jest kocyk A pasażer po bójce, co pogodny, ale krwią broczy? Wtedy kocyk, niezawodny jest wtedy kocyk No w ogóle różnie los się lubi potoczyć Więc na podorędziu warto mieć kocyk Przykładzik tu bez lukru weź, ugryź Stoimy raz na słupku, jestem siódmy Typ w brudnym stroju roboczym chce się przebić I nikt go nie chce wziąć, a ja go biorę, mam pledzik Mówię mu "Przyjacielu, prosto z walki Dam tu kocyk na welur, bowiem upierdolony masz outfit" To dla niego żadna potwarz zwykle Wręcz przeciwnie, on doceni fachowca napiwkiem Surowa łagodność, czy się milczy, czy idzie w dubbing Jestem jak chiński znak równowagi Łatwo skarcić, ale utulić w chłodny weekend To kto jak nie my, czym jak nie kocykiem? Na wyścig, na zwierzę, na piknik, na mebel Na niemal wszystkie okazje, nie prawie każdą potrzebę Tu jest bracie widzisz cała tajemnica ukryta Kocyk, jakby kto pytał Co jest źródłem stylu, gdzie jest krynica mocy Kocyk był trzeba zawsze mieć kocyk Kurs do weterynarza w środku nocy Proszę bardzo, voilà, jest kocyk A pasażer po bójce, co dogodny, ale krwią broczy Wtedy kocyk, niezawodny jest wtedy kocyk No w ogóle różnie los się lubi potoczyć Więc na podorędziu warto mieć kocyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out