Lyrics

Psychotropy albo ćpanie, lepiej wybierz wiarę Oni są jak Kain co se nie poradził z Ablem Ile warte nowe Naje ujebane w bagnie A jak ona była światłem to potem przygasłem Prawie mi się tu udało z rapu pozarabiać Przez to prawie mnie lubili ale szkoda gadać Trasa Poznań, Kraków, Wucha, Warszawa Stówa zwija temat pełna kichawa Boli nos, chuj w to Nie boli pikawa, nie czekam na Święta dla mnie rap święta sprawa Nie schodzę tu nieraz z ust i zazwyczaj gdzie walenie Żeby przykuć tu uwagę ona buja się z waleniem Jak dzwonię nie odbierasz bo ziomy są do czasu Ona święta że ma aureolę z k Przyciągasz to czym jesteś masz kolegę frajera On przemienił się na ćpuna tu z dilera Hejty prują się jak Fiki a są nikim Chcecie być jak Blinders Peaky przekmiń przy kim Coś innego mi wtedy paliło styki Do niego uciekłem w narkotyki Życie, nówka, hejty, brama, ziomki, stówka, zwija, dawaj Stepy, szansa, trasa, drama Pusta chata, biała dama Ziomek mówi pierdol hejt rzuć te leki Rób to dalej a nie stój jak manekin Ziomek mówił pierdol hejt rzuć te leki Rób to dalej a nie stój jak manekin Życie, nówka, hejty, brama, ziomki, stówka, zwija, dawaj Stepy, szansa, trasa, drama Pusta chata, biała dama Ziomek mówi pierdol hejt rzuć te leki Rób to dalej a nie stój jak manekin Ziomek mówił pierdol hejt rzuć te leki Rób to dalej a nie stój jak manekin Ziomal mówi marna sztuka ale nie wraca z teatru Dał kredyt zaufania chociaż nie pracuje w banku Czasem chciałbym się rozpuścić jak T-1000 Przez to się rozpuszczam zwrotki pisząc Tylko nie łap za klamkę i nie wychodź Bo mój ziomal kurwa odszedł na niej wisząc Przykro mi bo moja mama myśli, że zostałem gwiazdą A ja myślałem że zawsze dla ciebie nią byłem Zanim zwiędną tulipany, opadną kielichy Chyba prędzej się dogadasz z manekinem Potem podpalę skurwiela będę patrzył jak się topi Ciągle idziemy do przodu na przekór manekinowi Nie proś mnie o rolę, bo to nie jest casting Kto się sparzył to się zaszył i nie rozważył i przepił Zawsze jarała mnie skóra a nie plastik I nie stoję jak wagon a tym bardziej jak manekin Życie, nówka, hejty, brama, ziomki, stówka, zwija, dawaj Stepy, szansa, trasa, drama Pusta chata, biała dama Ziomek mówi pierdol hejt rzuć te leki Rób to dalej a nie stój jak manekin Ziomek mówił pierdol hejt rzuć te leki Rób to dalej a nie stój jak manekin Życie, nówka, hejty, brama, ziomki, stówka, zwija, dawaj Stepy, szansa, trasa, drama Pusta chata, biała dama Ziomek mówi pierdol hejt rzuć te leki Rób to dalej a nie stój jak manekin Ziomek mówił pierdol hejt rzuć te leki Rób to dalej a nie stój jak manekin
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out