Music Video

OstryBezimienni - ZANIM DŁONIE NAM UWIĘDNĄ feat. Marysia Feduniewicz | BIT: Karol Chachurski
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Ostry Bezimienni
Ostry Bezimienni
Vocals
Marysia Feduniewicz
Marysia Feduniewicz
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Marysia Feduniewicz
Marysia Feduniewicz
Lyrics
Karol Chachurski
Karol Chachurski
Composer
Marcin Ostrowski
Marcin Ostrowski
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
Karol Chachurski
Karol Chachurski
Producer

Lyrics

Zanim czas nam zmieni twarz i okryje zmarszczek płaszczem Gdy ugasi płomień w nas i do snu ugłaszcze Daj mi jeszcze małą chwilę zanim będę tylko pyłem Bym mógł wrócić do tych pięknych chwil, które gdzieś przeżyłam Bardzo często jestem sam bez dopingu z boku A najlepszy motywator to ta cisza wokół Noce niezbyt długie, dzień mi jest za krótki Doba mi ucieka jak godzina prostytutki Znów na bary biorę więcej, głowa jest zbyt mała Chcę wywiązać się z wszystkiego, żeby nie dać ciała Miłość? Kiedyś w sercu mi siedziała Przyjaźń? Sam już nie wiem jak to działa Znowu gdzieś biegnę, bo spóźniony jestem I nie wiem czy to ze mną coś nie tak czy z tym miejscem Chciałbym zrzucić życia balast i na chwilę znów odetchnąć Zrobić to od zaraz, żale świata łatwo przełknąć Szarość zmienić w żywy kolor, nie wspomagać się tabletką Złe wspomnienia często bolą, nikt nie mówił będzie lekko W oczach zapisywać kadry, które z nami gdzieś odejdą Zanim dłonie nam uwiędną Zanim czas nam zmieni twarz i okryje zmarszczek płaszczem Gdy ugasi płomień w nas i do snu ugłaszcze Daj mi jeszcze małą chwilę zanim będę tylko pyłem Bym mógł wrócić do tych pięknych chwil, które gdzieś przeżyłam Spracowane moje dłonie, żyję szybko, za czymś gonie Tylko wtedy kiedy bit gra czuję tę harmonię Często robię coś dla kogoś, potem wkurwiam się na siebie Bo dostaję rykoszetem jak się coś odjebie Że tak szybko leci czas, który chciałbym w końcu złapać Wsadziłbym go w klatkę z kodem, co nie idzie złamać Udałbym się w parę miejsc, do których warto wracać Jakbym wtedy poznał radość skoro za czymś nie mógł płakać Złoty środek nie istnieje, musi być harmonia w świecie Trochę tutaj żyjesz, potem czas każdego zmiecie W żaden sposób nie wykupisz chwil, które wcześniej stracisz I już nigdy nie odzyskasz, kartą nie zapłacisz Ile można żyć w pośpiechu kiedy czujesz ciągle nacisk? Czasem czas nam daje oddech, który wcześniej tracisz Rap mnie podniósł z kolan, dał mi radę tę bezcenną Wykorzystaj parę chwil, zanim dłonie ci uwiędną Zanim czas nam zmieni twarz i okryje zmarszczek płaszczem Gdy ugasi płomień w nas i do snu ugłaszcze Daj mi jeszcze małą chwilę zanim będę tylko pyłem Bym mógł wrócić do tych pięknych chwil, które gdzieś przeżyłam Zanim czas nam zmieni twarz i okryje zmarszczek płaszczem Gdy ugasi płomień w nas i do snu ugłaszcze Daj mi jeszcze małą chwilę zanim będę tylko pyłem Bym mógł wrócić do tych pięknych chwil, które gdzieś przeżyłam
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out