Lyrics

Nad nami zawsze czuwał Bóg W tym szaleństwie jest metoda (ha!) Na spodniach błyszczy pasek Goyard (ha!) Myśli też ubieram w słowa A słowa z czasem zmieniam w ochlast Błyszczę jak miłość w Twoich oczach (oczach) Za sto koła wysyłam fakturę VAT Odmierza czas nowy cyferblat Kilka drogich szmat za drogi szmat Pamiętaj, że prawdziwą wartość pokazuje twarz Mam przepis na sukces, tak jak Ania Gotuje Od lat żyję na chmurzę, dalej się patrzę w górę Sto koła w nowej furze Leży jebane luzem Nad nami zawsze czuwał Bóg Wszystko na opak, wszystko pod prąd Brzydzą się nami, a jedzą nam z rąk Widzą i słyszą, jak piorun i grzmot Porażka to szansa, a nie błąd To była metoda To była metoda To była metoda To była metoda Byłbym prawnikiem, admission w Kingsie, stypendium w Maastricht Skończyłem licę z super wynikiem, ale to na nic (ale to na nic) W lyceum w którym miałem się uczyć, piszą bym wpadł i Pogadał bzdury, a nie mam nawet matury, no bo ja skończyłem IB, ha! Patrzą na ręce bo trzymamy w garści ich Coś Cię blokuje to błyskawicami zniszcz U mnie to wokół to imaginacji błysk To tajemnica jak pyramida i sfinks Gdzie jestem? Brakuje rywalizacji mi Nad nami zawsze czuwał Bóg (haha!) Wszystko na opak, wszystko pod prąd Brzydzą się nami, a jedzą nam z rąk Widzą i słyszą, jak piorun i grzmot Porażka to szansa, a nie błąd To była metoda To była metoda To była metoda To była metoda To była metoda To była metoda To była metoda To była metoda Nad nami zawsze czuwał Bóg
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out