Lawa

Sailor Moon jestem wiecznie, szukam nocą wielu barw Kiedy metro ciałem trzęsie, biorę Lokomotiv gram Półprzytomna łapię chwile w lumpeksowej bluzie slam Unosi się zapach tynku, znowu Motorola gra Tak jak kot, włóczę się i mam dziewięć żyć Chciałabym złapać rytm, czasem nie czuć nic Figur cień straszy mnie, czasem gubię się I robię piruet, nie obchodzi mnie już nic Sala rozgrzana jak lawa Istny zamęt na ekranach Hi-haty biją do rana Czasem poleci nawet del Lana Sala rozgrzana jak lawa Istny zamęt na ekranach Hi-haty biją do rana Czasem poleci nawet del Lana Mogę tutaj choć na chwile zapomnieć jak boli serce Badam ludzi jak Dale Cooper, oni pewnie widzą więcej Czasem nie wychodzi small talk, połączy nas wspólny vibe Może jutro będzie lepiej i poniesie mnie ten świat Tak jak kot, włóczę się i mam dziewięć żyć Chciałabym złapać rytm, czasem nie czuć nic Figur cień straszy mnie, czasem gubię się I robię piruet, nie obchodzi mnie już nic Sala rozgrzana jak lawa Istny zamęt na ekranach Hi-haty biją do rana Czasem poleci nawet del Lana Sala rozgrzana jak lawa Istny zamęt na ekranach Hi-haty biją do rana Czasem poleci nawet del Lana Lana, lawa, Lana Lana, lawa, Lana Lana, lawa, Lana, lawa Lana, lawa, Lana