Music Video

Dwa Sławy - Mumble No. 5 feat. Słoń (prod. Skrywa)
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Dwa Sławy
Dwa Sławy
Vocals
Slon
Slon
Vocals
Skrywa
Skrywa
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Slon
Slon
Songwriter
Radek Średziński
Radek Średziński
Songwriter
Jarek Steciuk
Jarek Steciuk
Songwriter
Radosław Gałka
Radosław Gałka
Composer

Lyrics

Dzień jak co dzień, w moim mieście same, kurwa, asy Patusiara każe chłopu włączyć drum'n'bassy Przecież bym ją w drzwiach przepuścił i się głupio patrzy Kurwiszonie, nie przepuściłbym ciebie do drugiej klasy Jest i fajna dżaga, lata prawie naga Kolczyk, dziaba, kolczyk, dziaba, dziaba, dziaba, dziaba "Wyrażam dezaprobatę" - jakaś stara baba Stara baba, twoje blabla dla niej brzmi jak habba babba Dzisiaj nawet w radiu dykcja ludzi raczej kiepska Miała wjechać Cafe Belga, a tu nagle Marek Belka Tłumaczy się babie za skok w bok chłop I pierdoli jej pod nosem jak: okh, okh, okh Mamroczesz, gdy pytają cię: za kim kurwa jesteś? Chyba kopiesz sobie własny grób jak Kuba Brenner Ja nie mówię szeptem, kiedy mówię ci skąd jestem A ty nie mów szeptem, kiedy mówisz refren Nie rozumiem O czym mówią do mnie malkontenci, płaskoziemcy, matkojebcy Nie wiem, o co chodzi, w domu tylko kłótnie ciągle Ja przychodzę w pokoju jak dom na kurzej stopce Nie wiem co ten kelner, chciałem ciepłe chilli chicken A ten wraca do stolika z ciepłym Chilijczykiem Najebana bełkoczesz chyba o BDSM A może pytasz czy znam numer Golców z Bedoesem? Coś tam, coś tam, ludzie w miastach, coś tam, jedziesz Rado Coś tam, coś tam, ludzie na wsiach, coś tam, Pereszczako Nie rozumiem, co się, kurwa, drzesz na autotune'ie Wszystko mi się zlewa w jedno wielkie hehehue Robisz się niewyraźny z każdą nową zmianą zdania A pierwsze słowo się liczy i chyba brzmiało mama Jakby w oryginale wjechał nagle Yattaman Japa tam dla mnie to Mumble number five Eej, joł joł, jebać hip hop Tylko prawdziwy niemiecki trueschool Claphead, da hool, Paffendorf Słoń to twój otyły ziom Mówią mi po angielsku fat body Dwa Sławy także kipią tłuszczem z nadwagi Nie narzekamy na hype jak na brak karotenu Bugs Bunny Lecz nas po prostu wasz anorektyczny rap bawi Jesteś smutnym artystą i chcesz świat zbawić Brzmisz jak bazarowy Lil Peep który rektalnie crack palił Twoje anglojęzyczne wstawki, błagam brat zamilcz Bo jedyne co słyszę to "Richard Rack Rarry" Sram na nich dupę sprzedałbyś za gram trawy Podbijasz pod klubem wystrzelony niczym Gagarin Z gadką "hej słoń, może się dziś naćpamy?" Wolałbym, żeby znienacka mi na kiblu pękł krwiak w bani Rap się zmienia wszystko mija jak baggy Kiedyś na topce był Primo, dzisiaj bardziej grime trapy Jedyne co jest stałe, to nie puszczaj nas starym Bo przypomnę twojej matce studniówkowy smak pały Centralnie w chuju mam czy ciągniesz hajs z rap gry Nie obchodzi mnie czy ubierasz Gucci czy Karl Kani Wiesz, że kiedy wbijam na bit to zaczyna majk krwawić Skillów więcej mam niż zbok ma w swoich mokrych snach wagin
Writer(s): Zawadzki Wojciech, Sredzinski Radoslaw, Galka Radoslaw, Kochanek Bartlomiej, Steciuk Jaroslaw Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out