Credits
COMPOSITION & LYRICS
Łukasz Konopnicki
Songwriter
Kamil Jagiełło
Songwriter
Jakub Parzyński
Songwriter
Radosław Baranowski
Songwriter
PRODUCTION & ENGINEERING
Kamil Jagiełło
Producer
Radosław Baranowski
Mastering Engineer
Lyrics
To było z 1000 lat temu
Przed erą rapu i memów
Pod znakiem czasów barteru
Bo nikt nie miał papieru
Za parę złotych za nocki
PKP z basem pół Polski
A rok później już klocki na kompie
Zanim sam podpaliłem sobie spodnie
Zanim piliśmy wódę na świebo przed rekordem
Zanim się prosiłem, za co pocięli mi mordę
Myślałem, że ta historia jest o mnie, a
Czekałem na Ciebie jak
W pustym domu na mój powrót pies
Czekałem na Ciebie jak
Rękę mistrza nieskończony fresk
Czekałem na Ciebie jak
Moje zblazowane oczy na sen
I teraz wiem
Że warto było nie dać zabić się
Wokół kwitnie wiśni las
Chciałbym umieć się zatrzymać choć na chwilę, wiem, że
Los nie daje drugich szans
Całe szczęście tyle lat trzymałem bilet
To było z 200 lat temu, może 250
Miałem być żywy na zawsze
A byłem tylko na sezon
Czarne rolety na oknach
Tak polubiłem ciemność
Że dałem zabrać się gdziekolwiek
Tu mi było wszystko jedno
Potem sztuczny blask
Wszędzie liny na drzewach i ja
Próbuje uciec od siebie chociaż się nie da
Sam ubrany w wiarę
Co mi kiedyś wróci medal
Na końcu świata w tanim motelu w Las Vegas
Czekałem na Ciebie jak
W pustym domu na mój powrót pies
Czekałem na Ciebie jak
Rękę mistrza nieskończony fresk
Czekałem na Ciebie jak
Moje zblazowane oczy na sen
I teraz wiem
Że warto było nie dać zabić się
Wokół kwitnie wiśni las
Chciałbym umieć się zatrzymać choć na chwilę, wiem, że
Los nie daje drugich szans
Całe szczęście tyle lat trzymałem bilet
Czekałem na Ciebie jak
W pustym domu na mój powrót pies
Czekałem na Ciebie jak
Rękę mistrza nieskończony fresk
Czekałem na Ciebie jak
Moje zblazowane oczy na sen
I teraz wiem
Że warto było nie dać zabić się
Wokół kwitnie wiśni las
Chciałbym umieć się zatrzymać choć na chwilę, wiem, że
Los nie daje drugich szans
Całe szczęście tyle lat trzymałem bilet na Twój uśmiech
Writer(s): Jakub Parzyński, Kamil Jagiełło, łukasz Konopnicki, Radosław Baranowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com